Wyszło mi na to, że w Corelu (Draw) łatwiej i znacznie szybciej można narysować dobry schemat (podkładając pod niego kiepski). Robię tylko jedną "sztuczkę". Orginalny skan czarno-biały zamieniam na rysunek np: czerwono-biały. Tym samym rysowane nowe linie są doskonale widoczne. Robota idzie "piorunem" (w porównaniu do Auto-CAD).
No Artur masz we mnie sympatyka za wpis o Corelu. :woohoo: :woohoo:
A o tej sztuczce to nie wiedzialem.
Faktycznie proste i niezawodne.
Pomaga bardzo......
A masz Ci "oklaska"
:) :)