KROK 12 - Szalupa

[mirek]

Sam nie mogę na razie uczestniczyć w projekcie z przyczyn nie zależnych ode mnie . Ale śledzę uważnie co się dzieje i serce mi rośnie.
Wszystkim budującym obecnie szalupę pozwolę sobie zasugerować używanie kleju CA z igłą medyczną o gr. 05 lub 06 do kleju rzadkiego . Ja stosuję takie rozwiązanie od wielu lat i się sprawdza doskonale .
Igła pozwala na dokładne i minimalne dozowanie kleju i ma jeszcze jedną zaletę , klej który zastygł w igle jest korkiem i wystarczy igłę przypalić zapalniczką i klej znowu nam będzie ciekł przez igiełkę .

[RomekS]

Moze ta metoda tez sie przyda.
Robi sie calkiem latwo.
Po wyciagnieciu szplilek
otwory po nich beda zakryte przez stepke i dwie listwy odbojowe..
Z klejem uwazam.....:)

Pozostale wregi mozna wkleic po zdjeciu z kopyta.

[Zbyszek]

Oczywiście że jest dobry. Nawet przy takiej ilości wręg jak występuje w tej chwili ten sposób mocowania jest super. Że ja na to nie wpadłem.:sick:

[jerry_bee]

zapraszam do pobierania rysunku z działu PLIKI

UWAGA: DO DZIAŁU PLIKI wstawiłem nową wersję rysunku szalupy, poprzednia była nieczytelna (mea culpa), przepraszam za zmyłkę, zapraszam do ponownego pobrania

[RomekS]

Aqarius napisał:

Wcale nie. szalupa wcale nie jest delikatna, przez to że ma wiele płaszczyzn jest dosyć sztywna (sam się zdziwiłem). Spróbujcie mojego sposobu, jest naprawde łatwiejszy i szybszy.

Aqa

Faktycznie, przyznaje racje,
wregi dodatkowe wkleja sie bez problemow.
Same przylegaja do burt.

Aqua,
Twoj sposob jest jednak latwiejszy
:) :) :)

Fotki dolacze jak wkleje dodatkowe wregi.

W miare wklejania kolejnych wreg sposob wydaje sie duuuuuzo latwiejszy :woohoo:

Aqua ode mnie oklask, sposob super

no i fotka z bliska, jeszcze klej nie wysechl :blink:
Jak sie ja "dopiesci" to bedzie dobra ta szalupa...



W "trojwymiarze szalupa wyglada lepiej. Fotki jakos ja splasczaja.....

[Aqarius]

Dzięki, dzięki. Cieszę się że moja rada była pomocna. W miarę postępów prac jeśli tylko coś będę miał do powiedzenia na pewno to zrobię.

Aqa

[Zbyszek]

Po trudach ukończyłem poszycie szalupy, niestety nie obylo się bez wpadek.







Jak widać na zdjęciach, nadmiar kleju choć w rzeczywistości mniej się rzuca
to w oczy i nierównomierne rozłożenie wręg. jeszcze nie została wklejona
koncówka pawęży rufowej oraz nie przyciąłem bocznych listewek.



Następny błąd to zagęste układanie forniru szczególnie w części dennej na rufie
wystąpiło przez to nadmierne zgrubienie poszycia



A na tym zdjęciu widać złe wyprofilowanie kopyta szalupy, tu powinno byc
trochę wężej.

No cóż nie będę rozwalał, tak jak Romek potraktuję ją jako prototyp.

[Zbyszek]

Mówią że praca nie zając i nie ucieknie, nie zawsze.

Tylko tyle udało mi się zrobić wczoraj, dokończona pawęż oraz wklejone listwy boczne oraz wzmocnienie na dnie.




Jak widać narazie jeszcze burty jak i pawęż nie zostały wykończone.

Nie wiem czy tylko umnie tak to wychodzi, ale na zdjęciach wygląda tak jakby kleju było z 2 tony. A tak w cale tragicznie nie jest.:S

[RomekS]

zbyszek napisał:

Nie wiem czy tylko umnie tak to wychodzi, ale na zdjęciach wygląda tak jakby kleju było z 2 tony. A tak w cale tragicznie nie jest.:S

Zbyszku to efekt lampy blyskowej.
Sprobuj zrobic fotki przy silnym oswietleniu sztucznym lub najlepiej slonecznym.
Efek bedzie calkiem inny.

:) :) :)

Ta fotka jest z blyskiem. Klej zostal wyeksponowany. Normalnie tego nie widac.....

[Zbyszek]

No to kilka następnych fotek

Na pierwszym zdjęciu widać wklejoną ławkę sternika oraz wywiercone otworki w zmocnieniu na zamocowanie łańcuchów.



Na tym widać to samo na dziobie, ławki zostały przyklejone na listwy wzmocnienia burtowego.



A tu w ramach narzędzi wiertareczka ręczna z śrubokręta zegarmistrzowskiego z końcówką wiertarską.





Tutaj przyklejona jest już listwa nadburcia, na dziobie w jednym kawałku.