Opinie i dyskusje o projekcie

Zapraszamy do udziału w projekcie !!!
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
majster
Posty: 58
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Stanis\u0142aw\u00f3w","desc":"Stanis\u0142aw\u00f3w,gmina Stare Babice,powiat warszawski zachodni,wojew\u00f3dztwo mazowieckie,Polska,pl","lat":"52.2801003","lng":"20.749

Odp:Opinie i dyskusje o projekcie

Post autor: majster »

Witam.Romku daję oklask za postawę ,bo ja już przestałem się upominać bo to głupio się czuję czytając;za tydzień,za niedługo,jeszcze tylko kilka kresek itp i itd.Ale ciągle mam nadzieję że projekt będzie skończony.Pozdrawiam MARIAN:sick: :pinch:
60+2;iK&M już w porcie
Awatar użytkownika
jerry_bee
Posty: 922
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Opinie i dyskusje o projekcie

Post autor: jerry_bee »

no, Romek, rzeczywiscie walnąłeś z grubej rury.
zacznę może nieskładnie:
1/ rzeczywiście, jedyne co mam na swoje usprawiedliwienie to "obiektywne trudności" i notoryczny brak czasu
2/ wiem, że wiele osób czeka na kolejne rysunki. uważam, że, jak to nazwałeś, "honorowe wycofanie", w ogóle nie wchodzi w rachubę. rysunki opracowuję w takim tempie, na jakie mnie teraz stać. niestety, nic tego tempa raczej nie przyspieszy
3/ być może, jak to już w jakimś gronie omawialiśmy, to był błąd - rozpocząć temat bez gotowego kompletu planów. teraz nic już na to nie poradzimy. wtedy daliśmy się ponieść jakiemuś entuzjazmowi, odkrywaliśmy nieznane lądy i odległe morza, mniej więcej tak to wyglądało
4/ w którymś tam momencie zaproponowaliśmy Ci współprowadzenie tematu (również z powodu "obiektywnych trudności", chociaż tym razem innego rodzaju). fakt, było to dość dawno, ale od tamtej pory nie wspominałeś w żadnej prywatnej wiadomości o jakimś naporze pytań od modelarzy dlatego teraz zdziwiło mnie to stwierdzenie, że otrzymujesz wiele maili. może gdybyś tych Kolegów odsyłał do mnie to i bardziej bym czuł ich presję
5/ w ciągu całego ostatniego roku ja osobiście dostałem dosłownie 2 maile na temat planów K&M, czasem dopingował mnie na forum Majster i jeszcze parę osób. o przesłanie skanów planów w ciągu całego roku poprosiła mnie raptem jedna osoba, szczerze mówiąc ja osobiście nie odczuwałem aż tak dużego ciśnienia (bez urazy, Marian)
6/ nie bardzo rozumiem o co chodzi z "chowaniem głowy w piasek"? czy ktokolwiek z nas dawał do zrozumienia, że temat przestał istnieć? czy ktokolwiek z nas kiedykolwiek zignorował jakieś pytanie? wyjaśnij, proszę, o co konkretnie Ci chodzi


w trakcie pisania tego posta pojawił się już post Majstra - Marian, nie uwierzysz, ale naprawdę Twoje listy są dla mnie jednym z nielicznych bodźców do kontynuowania tematu. wiem, że się irytujesz kiedy czytasz "za tydzień", ale taka jest prawda, na hobby nie mam już prawie w ogóle czasu. nie mam tak uporządkowanego życia, że mówię sobie że od 19,00 do 20,00 mam wszystko gdzieś i dłubię przy rysunku olinowania. jeśli nawet sobie to zaplanuję, to często się okazuje, że pojawiło się kilka innych spraw do załatwienia i to raczej z gatunku tych co MUSZĘ zrobić.
--------------------------
pozdrawiam, jerry_bee
Awatar użytkownika
RomekS
Posty: 3205
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

Odp:Opinie i dyskusje o projekcie

Post autor: RomekS »

jerry_bee napisał:
........wyjaśnij, proszę, o co konkretnie Ci chodzi
.


Skoro publicznie mnie zapytałeś Jerry, to wypada publicznie odpowiedzieć.

Jak wiemy projekt ruszył 1-go września 2005 roku.
Budowa miała odbywać się krok po kroku.
Wiadomo, że życie modyfikuje założenia i powstają różne trudności,
które trzeba przezwyciężać.
No i model jakoś powstawał.
Powstają też inne....
Jednak modelu na podstawie fotek się nie zbuduje. Potrzebne są plany.
Dlatego maile wpływały i wpływają z prośbami o przesłanie planów,
na podstawie których model był budowany.
W tym przypadku ratowałem się odpowiednio przeskalowanymi planam z Kricka i strony rosyjskiej.
Mając podane wymiary szkieletu można było odpowiednio dopasowywać skany planów i „jakoś” kontynuować budowę.
I właśnie takie przeskalowane plany
wysyłałem Kolegom potrzebującym planów.
„Czy mógłbyś podesłać plany wg których budowałeś K&M”

Najlepiej byłoby je opublikować na Forum z jednym ale…
Te plany to były skany ….i nie ja byłem ich autorem.

Do tego postu czyli „walnięcia z grubej rury” skłoniło mnie to,
że Projekt jest,
zainteresowanie też,
a dalej tych planów brakuje ….
Pewnie nie przysporzy mi (ten post) sympatii,
i nie przyśpieszy tempa wydania planów.
Niemniej problem stawiam jasno,
budowa bez odpowiednich planów jest trudna,
a te plany które w tej chwili „krążą”, są jedynie planami przeskalowanymi.
Nie żyw Jerry urazy do mnie z powodu „takiego” postawienia sprawy.
W tej chwili wiem, że masz szereg obowiązków,
zdaję sobie też sprawę z tego , że robisz to społecznie,
poświęcając wiele czasu na opracowanie dotychczasowych planów
(opracowanych bardzo profesjonalnie).
Cieszy mnie również to, że projekt będzie kontynuowany.
Są jeszcze entuzjaści, których zawieść nie można.
Ale nie można też ratować się skanami
i robieniem Projektu na ich podstawie.

Przeto Przepraszam raz jeszcze za ton pierwszego posta.
Awatar użytkownika
JurekBin
Posty: 1541
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Kontakt:

Odp:Opinie i dyskusje o projekcie

Post autor: JurekBin »

Zastanawiałem się jakiś momencik czy napisać coś czy nie w tej kwestii samemu bezpośrednio nawet nie biorąc udziału w K&M. Po rozmowie z Mirkiem przez Tlen, nie wytrzymałem i sądzę, że muszę się ustosunkować tym razem.

Mirka poznałem na Kodze, teraz w lecie spotkaliśmy się w Łodzi przez kilka godzin, również ze Sławkiem. Gość jest niesamowity. K&M to jego pomysł. Inni starali się pomóc. Kwestia niedokończonych planów. Mamy teraz prawo o własności intelektualnej i Jerry próbował to ominąć robiąc własne rysunki, ale jeśli ktoś sam nie rysuje to nie wie ile to czasu kosztuje. Rozmawiałem z Panem Chrzanowskim (plany m.in. Aresa), on to rysował przez lata! Aż się łza w oku kręci jak człowiek prosi o 100 zł za te plany. Ja bym ich nie sprzedał poniżej 10.000 zł czy euro!

Więc, Jerry stara się rozrysować plany K&M – ale on ma życie, dom, rodzinę i pracę. Kiedy ma to zrobić? To, co robi poza pewnym jakimś zyskiem z Arch Navalis chyba jednak nie starczy na doniosłe życie i na emeryturę. Z tej ustawowej emerytury nie każdy wyżyje. A ja? Buduję teraz strony, aby się dzielić wiedzą, doświadczeniem, ale również w mam gdzieś na myśli pewien interes w sensie stworzenia portalu/sklepu/firmy - czegoś! I czy coś jest w tym złego? Żaden z nas nie wyżyje z samego hobby a do tego każdy chce mieć na to ukochane hobby!

Miek, miał być motorem i budować model i co?... Nagle wylądował w szpitalu z wylewem po stracie jeszcze kogoś bliskiego. Teraz ma problemy z chodzeniem i się szybko męczy.

I co zrobić? Pomysł K&M piękny i godny polecenia, jednak życie nas powaliło do ziemi na jakiś czas. Większość z nas jest wolontariuszami w ten czy w inny sposób, i sądzę, że ani Mirek ani Radek ani Jerry nie podpisali kontraktu na kurs K&M. Mieli (i mają) piękne zamiary propagowania modelarstwa. Ale skoro nie ma papieru, nikt nie płacił za kurs, to nie widzę problemu. Poza tym nikt nie zakończył kursu. Minął rok i już. Modelarstwo to nie wyścigi, ja Zenita robię już prawie 1,5 roku i jeszcze mam przed sobą, że... nawet nie wiem.

No dobra starczy tej prozy życia. Chciałem napisać, aby nasi nowi modelarze czekający na Mirka, Jerrego, czy Radka zebrali się na pewną wyrozumiałość. Życie jest jakie jest. Czasami model trzeba odstawić na bok i zająć się życiem w skali 1:1.

Jurek
Pozdrawiam
Jurek

https://www.jerzybin.com
Awatar użytkownika
krzysztof
Posty: 972
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Opinie i dyskusje o projekcie

Post autor: krzysztof »

AMEN , JURKU!!

Ile każdy z nas się nauczył przez ten czas - dzięki K&M!!
Mój K&M leży, bo nie mam czasu. Latem skończyłem dźonkę - i super. Teraz marzę o szalupie Armee, ale widząc ile Jerry poświęcił czasu na plany K&M to mi ciarki chodzą po grzbiecie. Korzystamy z podanej wiedzy - planów jak z bezpłatnej czytelni. Tylko autorzy nieliczni i pracują za darmo.
Tak się składa, że znam Jerrego osobiście. Budując dom, przygotowując projekty słuzbowe, znajduje jeszcze czas na rysowanie K&M oraz na bezinteresowną pomoc - ja taką od niego otrzymałem.
Pytanie - zarejestrowanych osób na Kodze jest ooło 500, która zaproponowała pomoc w przyspieszeniu prac nad plamami K&M?
Przypomina mi to redagowanie naszego "podręcznika" - też cisza. Dobrze, że nikt się nie zgłosił na ochotnika, że go wykona, bo byłyby tez pretensje, że jeszcze nie gotowy.
Cieszmy sie tym co mamy. Jeśli jest przerwa w K&M, to może należy zając się innym projektem. Sławek czyni piękną szebekę. Może to? ( dżonka była strzałem w dziesiątkę i za to jestem Sławkowi wdzięczny ).
Nie miejmy pretensji do innych, jeśli nic od siebie nie dajemy. Bądźmy wdzięczni za to co mamy podane na talerzu bez żadnego wysiłku.
pozdrawiam Krzysztof

krzysztof.t.wasilewski@wp.pl
Awatar użytkownika
RomekS
Posty: 3205
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

Odp:Opinie i dyskusje o projekcie

Post autor: RomekS »

No dobra ....
dostałem za swoje...
:S :S :S
:sick:
Awatar użytkownika
JurekBin
Posty: 1541
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Kontakt:

Odp:Opinie i dyskusje o projekcie

Post autor: JurekBin »

no dobra.
Chłopaki Ci darują pewnie jak zakupisz za karę jakieś 10 dremelków albo wagon drewna :) :) :) :)
A u mnie jakies blaszki zamówisz ;)

Sądzę, że dobrze że sprawa się wyjaśniła i można sobie dalej modelować.

Jurek
Pozdrawiam
Jurek

https://www.jerzybin.com
Awatar użytkownika
rczarnec
Posty: 283
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Opinie i dyskusje o projekcie

Post autor: rczarnec »

Spokojnie panowie....
To forum wzbudza mój szczery podziw za panującą na nim atmosferę przyjaźni i chęci niesienia pomocy. To dzięki Wam zacząłem swoją przygodę z modelarstwem i wpadłem. Ponieważ sam jestem żywo zainteresowany K&M (kończę właśnie dżonkę) oferuję swoją pomoc przy opracowaniu planów. Co prawda nie mam wykształcenia technicznego (jestem lekarzem), ale dzięki decyzjom dotyczącym mojej kariery zawodowej w tym kraju mam obecnie trochę wolnego czasu. Nie wiem jak długo potrwa taki stan (słodkiego lenistwa zawodowego) ale chętnie wezmę udział w projekcie.
Rysunki mogę wykonać jedynie w Corelu, bo ten program mam opanowany w stopniu pozwalającym na wykonanie "rysunku technicznego". Jeśli Autorzy projektu są zainteresowani, to proszę o próbkę planów, a ja postaram się jak najlepiej przygotować je i zaprezentować. Jeśli będą OK to nic nie stoi na przeszkodzie, abym dołożył swoje pięć groszy do Waszej pracy. Proszę potraktujcie moją propozycję poważnie.
Ponieważ kocham mój zawód (tak, kocham :silly: ) to chcę dalej z niego żyć. Wiążące decyzje będę musiał podjąć dopiero na wiosnę, może późną zimą, do tego czasu służę swoją pomocą.

Robert.
Pozdrowienia
Robert Czarnecki
Awatar użytkownika
JurekBin
Posty: 1541
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Kontakt:

Odp:Opinie i dyskusje o projekcie

Post autor: JurekBin »

:) Robert.
Ja Ci daję oklaska już teraz!
A może inni też. Nawet jeśli dodasz parę kresek do rysunku to i tak będzie fajnie. Dzielisz się swoim czasem!!!
Pozdrawiam
Jurek

https://www.jerzybin.com
Awatar użytkownika
krzysztof
Posty: 972
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Opinie i dyskusje o projekcie

Post autor: krzysztof »

A ja jestem dumny z siebie samego oraz z Roberta. Jerry ma pomocnika i to wolontariusza, a nie z naboru koniecznego. Oby takich ludzi na Kodze wiecej.
pozdrawiam Krzysztof

krzysztof.t.wasilewski@wp.pl
ODPOWIEDZ