Andrzej63 pisze:To nie było złośliwe . Zawsze zadaje sobie pytanie - po co ?
Nigdy nie podejrzewałem Cię o złośliwość. Jesteś człowiekiem wolnym, robisz co chcesz i jak chcesz. Masz luzacki stosunek do otoczenia i Tobie krecik czy mech nie przeszkadza. Ale są ludzie, którzy mają ogród i obecność miłego krecika jest dla nich nie do zaakceptowania i mech też. Starają się więc ograniczyć do minimum działanie krecika i mchu na swoim tak uparcie pielęgnowanym trawniku. Owszem można efektywniej wykorzystać czas w modelarni według Ciebie. Ale i od modelarni trzeba się co jakiś czas w cudzysłowie uwolnić i zrelaksować na łonie własnego trawnika. Ale czy koniecznie z kopcami i mchem? Jak ktoś chce walczyć z krecikiem i mchem to niech to robi, a jak komuś to nie przeszkadza, to niech się cieszy z tego co ma.
Sposoby jednak są, a efekty są adekwatne od zaangażowania i determinacji w działaniu.
Pozdrawiam
"Hadżi"
z