Szukając w Internecie informacji na temat łodzi jednopiennych (dłubanek) z klepkami, które niektórzy uważają za ewolucyjnego przodka łodzi klepkowych (też tak raczej sądzę, chociaż kadłub ze skóry...) i o której wspomniał w jednym z quizów Ataman (TU), natknąłem się na nazwę BURDYNA.
"Burdyna (bordynka) – łódź, która wzięła początek od dłubanki z podwyższonymi burtami przez nadbicie kilku klepek. Odpowiednik rosyjskiej nazwy "nadbojnaja łodka" i niemieckiej "bording". Występuje już w XII wieku, a ulegając ewolucji przetrwała na Pomorzu Gdańskim do XIX wieku." (TU)
Niestety po tej nazwie (burdyna) zostało chyba jedynie nazwisko - szukam dalej w necie, ale... Może ktoś ma więcej informacji?
Jest to o tyle dla mnie interesujące, że poszukuję wszelkich informacji na temat wraku takiej łodzi odnalezionego właśnie w Gdańsku w okolicach Bastionu Królik.
"...łódź-dłubanka odkryta w 1896r. w Gdańsku podczas robót budowlanych przy bastionie "Królik".
Jej długość według rekonstrukcji miała wynosić 14,30 m., szerokość około 1,30. Biorąc pod uwagę dwa pasy poszycia na zakładkę i zachowaną wysokość około 46 cm., jej wysokość boczna mogła wynosić 80 cm.
Zachowały się także klepki nadbudówki, a nawet element, który identyfikuje się jako stewę. Najdłuższa zachowana klepka miała 5,25 m. długości, 25 cm. szerokości, 1-2 cm grubości. Usztywnienie poprzeczne zapewniały przybite kołkami drewnianymi wręgi oraz dwie grodzie - jedna w rufie, druga w dziobie.*
____________________________
* Smolarek P., 1971, str. 506-507"
(Kilka uwag w sprawie kształtowania się typów południowo-bałtyckich łodzi klepkowych, "Pomorania Antiqua", t.III str.498-509)
Oto jeden z dwóch rysunków i tekstów, które posiadam na temat tej łodzi.
Znalazłem też taki oto fragment tekstu:
"Od Ustki statki morskie (najczęściej kogi Hanzy) ciągnione były przez idących brzegiem ludzi. Słupsk prowadził wymianę handlową. Miasto Słupsk (czytaj Ustka) otrzymało też prawo posiadania 6 łodzi rybackich zwanych bordynkami. Tak więc mówić teraz już było można o legalizacji połowów rybackich, ponadto te łodzie musiały zostać zbudowane zapewne w stoczni usteckiej." (TU)
BURDYNA - łódż jednopienna z klepkami
- jaxa
- Posty: 518
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- jaxa
- Posty: 518
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:BURDYNA - łódż jednopienna z klepkami
posiadam jeszcze jeden rysunek tej łodzi (z małym opisem), a wygląda on tak:
To fragment, który pokazuje zaczątek stępki (stewę)
Rekonstrukcja w/g G.Salemke 1974 (Das Bodenschalenboot von Danzig, "Das Logbuch", H.3 str.76-78, Salomonsson B.)
To fragment, który pokazuje zaczątek stępki (stewę)
Rekonstrukcja w/g G.Salemke 1974 (Das Bodenschalenboot von Danzig, "Das Logbuch", H.3 str.76-78, Salomonsson B.)
- jaxa
- Posty: 518
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:BURDYNA - łódż jednopienna z klepkami
I uzupełnienie tekstu z książki pt.: "Studia nad łodziami jednopiennymi z obszaru Polski" (Waldemar Ossowski), skąd również pochodzi poprzedni rysunek:
"...(H. Convetz 1897).Jej długość w chwili odkrycia wynosiła około 13,4m, a szerokość 1,01m. (...) Dno miało 15cm grubości. Śródokręcie było w przekroju półkoliste, natomiast końce znacznie smuklejsze o dość ostrych przekrojach. Do boków dłubanki przybito drewnianymi kołkami dwa pasy poszycia montowane na zakładkę. (...) Usztywnienie poprzeczne zapewniały przybite kołkami drewnianymi wręgi kolankowe umocowane w nieregularnych odstępach (0,74 - 2,03m) (...) Pomimo, że zabytek zaginął podczas drugiej wojny światowej i niemożliwe było dokładniejsze określenie chronologii, wszyscy badacze zgadzają się ze średniowieczną metryką omawianej łodzi (P. Smolarek 1969, str.38 ; D. Ellmers 1972, str 304.).
__________________________
H. Conwetz 1897 - Der überhöhte Einkahn aus Danzig, "Amlicher Bericht Westpreussen Provinzial Museum", t.18, str. 37-44.
P. Smolarek 1969 - Studia nad szkutnictwem Pomorza Gdańskiego X - XIII wieku, "Prace Muzeum Morskiego w Gdańsku", t.III, Gdańsk
D. Ellmers 1972 - Frühmittelalterliche Handelsschiffahrt in Mittel- und Nordeuropa, Neumünster "
"...(H. Convetz 1897).Jej długość w chwili odkrycia wynosiła około 13,4m, a szerokość 1,01m. (...) Dno miało 15cm grubości. Śródokręcie było w przekroju półkoliste, natomiast końce znacznie smuklejsze o dość ostrych przekrojach. Do boków dłubanki przybito drewnianymi kołkami dwa pasy poszycia montowane na zakładkę. (...) Usztywnienie poprzeczne zapewniały przybite kołkami drewnianymi wręgi kolankowe umocowane w nieregularnych odstępach (0,74 - 2,03m) (...) Pomimo, że zabytek zaginął podczas drugiej wojny światowej i niemożliwe było dokładniejsze określenie chronologii, wszyscy badacze zgadzają się ze średniowieczną metryką omawianej łodzi (P. Smolarek 1969, str.38 ; D. Ellmers 1972, str 304.).
__________________________
H. Conwetz 1897 - Der überhöhte Einkahn aus Danzig, "Amlicher Bericht Westpreussen Provinzial Museum", t.18, str. 37-44.
P. Smolarek 1969 - Studia nad szkutnictwem Pomorza Gdańskiego X - XIII wieku, "Prace Muzeum Morskiego w Gdańsku", t.III, Gdańsk
D. Ellmers 1972 - Frühmittelalterliche Handelsschiffahrt in Mittel- und Nordeuropa, Neumünster "