Kapitansio pisze:Chyba macie rację. Chyba to marny pomysł, aby się bawić samemu w budowę piły. Muszę coś wymyślić do swojej. Ja mam Proxxona FET 27070, ale jak chcę uciąć listewkę olcha, grusza o przekroju 2 x 1 mm to mam problemy. Piłka łamie taką listewkę aż drzazgi latają. Strach o oczy, tym bardziej, że już raz przy takich małych przekrojach pokiereszowała mi palec. Uraz do maszynki pozostał.
Jak tnę gruszę to pali boki cięcia, a nowa tarcza, i pali. Jakby była tępa. Suchego buka też pali. Tarcza z zębami ze spieków. Oryginał Proxxon. Chińczyk dłużej ciął porządnie, ale się jakoś powyginał i ma lekkie bicie. Może znasz jakieś zamienniki. Trudno kupić taki rozmiar. Średn.zew. max.85 mm oś 10 mm.
Na razie przemyślę temat, bo może faktycznie warto się zastanowić nad zakupem gotowych listewek, niż latać na pogotowie z paluchem w kieszeni.
Pozdrawiam optymistycznie
Kapitansio
Jesli zdecydujesz sie na zbudowanie pilki-samorobki, to zauwazysz, ze materialy i robocizna beda Cie kosztowac niewiele mniej, niz jakas kupna pilka stolowa. W sumie, nie warto sie fatygowac, no chyba ze chcesz miec satysfakcje, ze to Ty ja zbudowales.
Do celow modelarstwa pilka typu Proxxon w zupelnosci wystarczy.
Jesli Twa pilka (nowa tarcza) przypala drewno z jednego boku, to by sugerowalo, ze tarcza nie jest zamontowana idealnie rownolegle do plotka (ogranicznika) i trzeba to ustawienie zmienic tak, by one byly do siebie idealnie rownolegle, albo nawet tarcza byla nieco skosnie ustawiona do ogranicznika, ale tak, by jej (tarczy) blizszy koniec byl odrobinke blizej ogranicznka, niz jej koniec dalszy.
Pisalem o tym na Kodze, jak to zrobic - przejrzyj archiwalne wpisy.
Jesli pilka niszczy (rwie) listwe podczas ciecia, sprobuj zrobic z drewna taki wsad do stolu pilki, gdzie z niego wystaje ostrze tarczy bez zadnej szpary, tzw. "zero clearance" tak, aby miedzy tarcza a stolem nie bylo zadnej szpary. Przygotuj z drewna (np. sklejki o odpowiedniej grubosci) ow wsad aby swa gruboscia pasowal w miejsce fabrycznie zamontowanej tam blaszki i przysrubuj go tam srubkami gdy tarcza jest obnizona nizej plaszczyzny stolu. Nastepnie wlacz pilke i stopniowo podnos tarcze, ktora Ci wytnie szczeline w tym wsadzie dokladnie tak, ze nie bedzie tam zadnej szpary miedzy tarcza a stolem. Na tak przygotowanej pilce mozesz teraz ciac zupelnie male listeweczki.
Do zupelnie malenkich listeweczek Twa pilka Proxxona jest jednak ciut za duza. Ja mam dawno juz zakupiona (~25 lat) malenka precyzyjna pilke PREAC z tarczami tzw. slitting blades o roznych grubosciach - na niej moge ciac listeweczki o grubosci kartki papieru!!! Dzis ta firma PREAC juz nie istnieje (wlasciciel nie zyje), ale bywaja rozne precyzyjne pilki tego kalibru do nabycia na internecie. Jak zauwazyl moj przedmowca, trzeba miec kilka roznych pilek o roznych wielkosciach do ciecia materialow o roznych gabarytach.
I nie probuj juz ciac drewna na zle skalibrowanej pilce ktora przypala ciecie, bo to moze byc nawet niebezpieczne, nie mowiac juz o tym, ze pilka niszczy twe drewno!