Poszycie kadłuba

Czyli rozmowy o wszystkim i niczym, techniki modelarskie i warsztat modelarski
Awatar użytkownika
JurekBin
Posty: 1541
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Kontakt:

Poszycie kadłuba

Post autor: JurekBin »

Przygotowuję się teoretycznie pod budowę żaglowca i czytam co się da na temat ich budowy... i porównuję to ze zdjęciami tu na forum i również gdzie indziej (gdzie się da :) )

Jak do tej pory przy kładzeniu listewek i potem ich "przybijaniu" drewnianymi gwoździami nie było mowy o długości listewek.. czyli wynikało by z tego że listwa biegnie od rufy po dziób :unsure: wraz z pięknymi gwoździami uwypuklającymi wręgi....

Natomiast tutaj znalazłem coś co właściwie przeczy pewnym założeniom... :whistle:

Obrazek

Na wręgach nie byłoby tak równej lini gwoździ...tylko na co 4 listwie. Długości listew dla skali np. 1:48 (1/4'') podane sa jako maksymalne 6 cali czyli około 15 cm.

Co Wy na to?
Czy ktoś się już w to bawił?
Pozdrawiam
Jurek

https://www.jerzybin.com
Awatar użytkownika
Rado
Posty: 322
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Poszycie kadłuba

Post autor: Rado »

Mądrzejsi ode mnie pewnie poprawię- IMHO wszystko zalezy od rozmiaru jednostki i epoki. W Batavii którą teraz rozrysowywuję deski poszycia są łączone na długość ale w takim przypadku deski "na szwie" są ścięte ukośnie dzięki czemu połączenie jest mocniejsze (ukośnie ścięcie daje możliwość "zszycia" desek gwoździami). Załączam fotkę (fragment jednej z fotografii Batavii zamieszczonych w serwisie) z zaznaczonym takim łączeniem- a nuż to w czymś pomoże

Obrazek
http://erka.ovh.org/
Awatar użytkownika
Tomek Aleksinski
Posty: 410
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Poszycie kadłuba

Post autor: Tomek Aleksinski »

Jurek Bin napisał:
...Jak do tej pory przy kładzeniu listewek i potem ich "przybijaniu" drewnianymi gwoździami nie było mowy o długości listewek.. czyli wynikało by z tego że listwa biegnie od rufy po dziób :unsure: wraz z pięknymi gwoździami uwypuklającymi wręgi....

Natomiast tutaj znalazłem coś co właściwie przeczy pewnym założeniom... :whistle:



Nieee, dlaczego przeczy? :S

Na pelnowymiarowych jednostkach prawie nie zdarzalo sie tak, aby pojedyncza planka biegla nieprzerwanie od dziobu do rufy dlatego, ze po prostu kadlub byl znacznie dluzszy od nawet najdluzszej istniejacej deski (chyba ze mowimy o starszych zaglowcach [kiedy to jeszcze dysponowano bardzo dlugimi i grubymi pniami drzew] lub w przypadku budowania zupelnie malenkiej jednostki).

W XVIII-XIX wiekach przecietna dlugosc pojedynczej planki byla od 6 do 9 metrow, tak wiec przy poszywaniu kadluba musiano laczyc te deski na styk ich koncami.
Na Twojej ilustracji widac wlasnie takie styki. Dla zapewnienia odpowiedniej mocy i sztywnosci kadluba, stosowano pewien system naprzemiennego laczenia tychze desek, tj. owe styki nigdy nie biegly jeden ponizej drugiego w sasiadujacych ze soba plankach, a raczej zawsze miedzy nimi bylo kilka (im wiekszy kadlub, tym wiecej) planek gdzie akurat na tej wredze w/w styku nie bylo, czyli tutaj planka biegla nieprzerwanie - patrz - Twoja ilustracja. Podobnie rzecz sie miala z poszywaniem pokladow.
Bylo tych systemow poszywania kilka - na kontynencie (Europa) roznily sie one nieco od systemu angielskiego. Niewazne...

W budowie modeli historycznych zaglowcow mozna, dla uproszczenia, zastosowac jedna dluga, nieprzerwanie biegnaca od dziobu do rufy, listewke i, po poszyciu calego kadluba, mozna te styki imitowac delilkatnie nacinajac kazda z planek na modelu nozykiem Exacto czy skalpelem wg danego dla konkretnej jednostki systemu laczenia planek, ale owo naciecie nie musi byc przez cala grubosc planki, a tylko po jej powierzchni. Potem mozna po obu koncach tego naciecia zamontowac treenaile, czy tez imitacje metalowych gwozdzi z drutu mosieznego.
Purysci buduja swe modele tak, ze poszywaja kadluby z krotszych listewek, podobnie jak to robiono w pelnowymiarowych praktykach. Sa zarowno zalety, jak i wady tej metody. Zalety - jest latwiej manipulowac krotszymi listewkami (plankami) - zazwyczaj do tego wystarczy jedna reka, a po zamontowaniu ich na kadlubie daje sie zauwazyc, ze poszycie sklada sie z krotszych planek (co w oczach znawcow tematu jest definitywnie plusem). Wady - przy heblowaniu (profilowaniu) krotszych listewek na owe planki, jest trudniej utrzymywac ich superdokladny profil tak, zeby potem na kadlubie biegly one ciasno jedna obok drugiej i zeby miedzy plankami nie bylo zadnych szpar.

W podsumowaniu - przy budowaniu mniejszych gabarytowo modeli, mozna smialo poszywac z dluzszych listewek (latwiej), po czym ponacinac na dlugosc kazda z juz zamontowanych planek, wg. schematu z planow, ale przy modelach wiekszych (skala 1:48 i wieksze), mozna poszywac z krotszych planek, kladac je na styk. Taka praktyka jest bardziej zblizona do autentycznej metody poszywania historycznych kadlubow.

Polecam na koniec uwazne przestudiowanie artykulu na ten temat, ktory kiedys napisalem w oparciu o doskonala broszurke Jima Robertsa o poszywaniu kadlubow drewnianych zaglowcow. Artykul ten jest na stronie Marka "Mareckiego" Kalka, pod tym linkiem:
http://www.ship.modelarstwo.org.pl/poszycie.htm

Ewentualnie, jesli znasz jezyk angielski, moglbym przeslac Ci bezposrednio cala w/w broszurke, bo mam wszystkie 38 stron zeskanowane (kiedys to zrobilem dla innego kolegi). Daj znac.

W jezyku angielskim istnieje tez miedzynarodowe forum dyskusyjne modelarzy szkutniczych SEAWAYS (obecnie ponad 3 tysiace czlonkow), gdzie ten konkretny temat ten byl juz wielokrotnie walkowany i nadal wraca od czasu do czasu. Modelarze tam reprezentuja rozne stopnie 'wtajemniczenia', od zupelnie poczatkujacych zoltodziobow az do starych 'wyzeraczy' i profesjonalistow. Polecam to forum - istna kopalnia wiedzy!

Pozdrowka,

Tomek
Awatar użytkownika
Tomek Aleksinski
Posty: 410
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Poszycie kadłuba

Post autor: Tomek Aleksinski »

Awatar użytkownika
JurekBin
Posty: 1541
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Kontakt:

Odp:Poszycie kadłuba

Post autor: JurekBin »

To ja jestem ten zuepełnie początkujący :lol:

jesli znasz jezyk angielski, moglbym przeslac Ci bezposrednio cala w/w broszurke, bo mam wszystkie 38 stron zeskanowane (kiedys to zrobilem dla innego kolegi).


Natomiast prosiłbym o przesłanie tej broszurki o której wspominałeś.

Jak na razie mniej więcej rozumiem. Natomast jak się to wszystko ma do treenaili na wręgach? Tzn. na większości modeli, które widzę treenaile są powbijane na wręgach na każdej plance, pomijam już ich długość, przy wręgach. Zakładam że mówimy o dużej jednostce, gdzie w praktyce nie dałoby się powlec jedną długością deski i trzeba było to zrobić z 2-3 kawalłków....
Pozdrawiam
Jurek

https://www.jerzybin.com
Awatar użytkownika
Tomek Aleksinski
Posty: 410
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Poszycie kadłuba

Post autor: Tomek Aleksinski »

Jurek Bin napisał:
Natomiast prosiłbym o przesłanie tej broszurki o której wspominałeś.

Natomast jak się to wszystko ma do treenaili na wręgach? ....


Broszurke bede Ci posylal sukcesywnie po kilka stron w e-mailu na Twoj adres prywatny.

Co do schematow wbijania treenaili, to byly one rozne, znow zaleznie od epoki i wielkosci jednostki.
Skoro mieszkasz w Austrii i jestes, jak napisales, poczatkujacym, polecam Ci na poczatek niezla ksiazeczke niemieckiego autora o nazwisku Wolfram zu Mondfeld pt. "Historische Schiffsmodelle" (w angielskim wydaniu "Historic Ship Models"). Na pewno jest dostepna w Austrii.
W tej wlasnie ksiazeczce jest podana taka oto ilustracja, opis ktorej bedzie tu chyba zbedny, bo wszystko jest bardzo czytelne. Kazda planka, jak widac, jest zamocowana treenailami (kolkami drewnianymi) czy metalowymi gwozdziami do kazdej wregi.

Obrazek

A czy mozna wiedziec, jaka konkretnie jednostke zamierzasz modelowac?
Awatar użytkownika
krzychkam
Posty: 187
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Bia\u0142ystok","desc":"","lat":"","lng":""}

Odp:Poszycie kadłuba

Post autor: krzychkam »

Witam :)

Tomek Aleksinski napisał:

Ewentualnie, jesli znasz jezyk angielski, moglbym przeslac Ci bezposrednio cala w/w broszurke, bo mam wszystkie 38 stron zeskanowane (kiedys to zrobilem dla innego kolegi). Daj znac.
Pozdrowka,

Tomek


Tomku - jesli można to ja bym prosił o tą broszurkę na priva :blush:

Adres w stopce - z góry dziękuję :)
Awatar użytkownika
banderas
Posty: 339
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Poszycie kadłuba

Post autor: banderas »

Tomeczku ja też przyczyniłbym się do zabrania Tobie cennego czasu straconego na wysłanie mi materiałów o których wspomniałeś jeśli jest to możliwe to bardzo bym prosił.
POZDRAWIAM antoniignas@wp.eu
W stoczni Golden Hind,kontenerowiec w firmie,Opty w szkole córki
W hangarze SPITFIRE
Awatar użytkownika
Rado
Posty: 322
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Poszycie kadłuba

Post autor: Rado »

Żeby nie obarczać Tomka- czy ktoś z was po otrzymaniu od niego przesyłki podeśle ją do mnie ? rkgalery@yahoo.com ... dziękuję jak niewiem co
http://erka.ovh.org/
Awatar użytkownika
JurekBin
Posty: 1541
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Kontakt:

Odp:Poszycie kadłuba

Post autor: JurekBin »

niezla ksiazeczke niemieckiego autora o nazwisku Wolfram zu Mondfeld pt. "Historische Schiffsmodelle" (w angielskim wydaniu "Historic Ship Models").


ta niezla "książeczka" jest na allegro http://www.allegro.pl/item93989829_historische_schifesmodelle.html

w Amazon wersja angielska za około €50
Pozdrawiam
Jurek

https://www.jerzybin.com
ODPOWIEDZ