piła tarczowa własnego pomysłu

Czyli rozmowy o wszystkim i niczym, techniki modelarskie i warsztat modelarski
Awatar użytkownika
Slawek Kromer
Posty: 914
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

piła tarczowa własnego pomysłu

Post autor: Slawek Kromer »

witam:)
przedstawie piłe tarczową w oparciu o wiertarke jako silnik i frez tarczowy.Po zakupie frezu 63mm średnicy i 0.6mm grubości wytoczyłem trzpień pod frez.Był toczony i gwintowany z jednego zamocowania (unikłem bicia)
Obrazek

z pręta fi 10mm zrobiłem cztery rozpórki długości 70mm które z obu stron nawierciłem i nagwintowałem.Następny etap to zamocowanie wiertarki wykonane z kawałka metalu o wymiarach grubość 25mm szerokość 60mm wysokość 43mm z wytoczonym otworem fi 43mm ale mimośrodowo.Powykonaniu otworów gwintowanych M6 zabrałem się za wykonanie blatu oraz podstawy z blachy duraluminiowej.Miałem dwa kawałkim jeden 120x250mm z którego zrobiłem podstawe oraz drugi 120x200mm jako blat.Po połączeniu rozpórkami i zamocowaniu uchwytu do wiertarki uzyskałem taki efekt


Obrazek

oraz inne ujęcia


Obrazek


Obrazek
Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek
Obrazek

tyle o pile jak będą pytania to postaram się dokładnie odpowiedzieć


Obrazek
Awatar użytkownika
Witek...
Posty: 92
Rejestracja: 16 gru 2016, 15:07
Lokalizacja: {"name":"Polska Zb\u0105szy\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: piła tarczowa własnego pomysłu

Post autor: Witek... »

Podpatrując relacje z budowy przeróżnych potrzebnych narzędzi również zdecydowałem się na zrobienie minipilarki do listewek i drobnych detali.
Kolejna przystawka do mojego napędu z wiertarki :)
Obudowa ze sklejki i osadzone w niej łożyska. Wałek z pręta gwinowanego fi 10 i wszystko poskładane jak na zdjęciach. Stolik ma regulację wysokości tak żeby można było nacinać rowki. Prowadnica regulowana, piłka fi 85x10x1,6. Tnie czysto i precyzyjnie, najwęższa listewka 1mm. Parę wieczorów i kilka stówek na proxxona czy coś tam w kieszeni ;)
Załączniki
IMG_20181109_180648.jpg
IMG_20181109_180627.jpg
IMG_20181109_180606.jpg
IMG_20181109_180613.jpg
Awatar użytkownika
Witek...
Posty: 92
Rejestracja: 16 gru 2016, 15:07
Lokalizacja: {"name":"Polska Zb\u0105szy\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: piła tarczowa własnego pomysłu

Post autor: Witek... »

Mini pilarka, którą zrobiłem jak widzę dwa lata temu ma się świetnie. Rozcinam na niej głównie listewki na poszywanie kadłuba, pokłady itp. Natomiast do detali wielkości zapałek i bardzo precyzyjnych cięć jest jeszcze za duża (85mm tarcza i obroty z wiertarki max3 tys co nie dają 100% dokładności i komfortu przy cięciu)
Nosiłem się z zamiarem zakupu Proxxona ks230, natomiast recenzje, opnie i dość wysoka cena jak dotąd nie przekonały mnie do tego zakupu. Postanowiłem zrobić osprzęt do mini frezarki ( typu Dremel, ja akurat używam Proxxon FBS240 ) i mini piłek za kilkanaście zł - średnica największej 44mm i gr 0,8mm z zamocowaniem całości na stojaku i stole koordynacyjnym.
I tak powstała w sumie micro-pilarka.
Stolik ze sklejki 3mm 10x10cm wzmocniony na krawędziach listewkami i banalnie proste zamocowanie w imadełku. Prowadnicę wzdłużną bardzo łatwo i precyzyjnie ustawia się na wymiar dzięki jej prostopadłości do stolika i długim prowadnicom po obu stronach. Wykonane są z drewna jabłoni w którym dało się bez problemu wykonać gwinty M4 do zaciskania prowadnicy.
Do poprzecznej prowadnicy wykorzystałem kątomierz nastawny. I pierwsza przewaga nad KS230 która tego nie ma - prowadnica ma regulowaną długość co jest przydatne przy zmianie kąta i prowadzenia małego detalu przy pile.
Natomiast najważniejsza przewaga nad KS230 to regulowana wysokość i kąt pochylenia piłki.
Na zdjęciach kilka detali uciętych pod kątami. Max grubość cięcia ok 9mm, uzyskałem szer listewki do 0,4mm z idealną powierzchnią, bez wyrwań.
Piłka idealnie nadaje się do precyzyjnych detali, 100W szlifierki daje spokojnie radę przy rozcięciu twardego drewna do max gr 9mm na którą wystaje tarcz. Oczywiście nie jest to moc do np rozcinania metrów bieżących listewek na planki.
Czas przezbrojenia z piłki na np zainstalowanie frezarki w pionie, wiercenie itp to kilkadziesiąt sekund praktycznie odkręcenie stolika z imadła i przełożenie frezarki w inne położenie.
Może ten prototyp zainspiruje kogoś do zmajstrowania czegoś podobnego;)
W mojej stoczni z pewnością będzie to narzędzie na porządku dziennym.
Pozdrawiam Witek.
Załączniki
6-min.jpg
5-min.jpg
4-min-min.jpg
3-min.jpg
2-min.jpg
1-min.jpg
Awatar użytkownika
Witek...
Posty: 92
Rejestracja: 16 gru 2016, 15:07
Lokalizacja: {"name":"Polska Zb\u0105szy\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: piła tarczowa własnego pomysłu

Post autor: Witek... »

cd zdjęć
Załączniki
13-min.jpg
12-min.jpg
11-min.jpg
10-min.jpg
9-min.jpg
8-min.jpg
7-min.jpg
Awatar użytkownika
Emerjan
Posty: 138
Rejestracja: 13 wrz 2019, 09:03

Re: piła tarczowa własnego pomysłu

Post autor: Emerjan »

Z tym samym dylematem też się ostatnio borykam czy ks230 czy fet. Pokazujesz to w samą porę - będę następnym użytkownikiem. Jeśli chodzi o wynurzenie piły to rozumiem że uzyskujesz to poprzez głębokość uchwycenia klocka do mocowania stolika w imadle. Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
TomekA
Posty: 386
Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04

Re: piła tarczowa własnego pomysłu

Post autor: TomekA »

Emerjan pisze:Z tym samym dylematem też się ostatnio borykam czy ks230 czy fet. Pokazujesz to w samą porę - będę następnym użytkownikiem. Jeśli chodzi o wynurzenie piły to rozumiem że uzyskujesz to poprzez głębokość uchwycenia klocka do mocowania stolika w imadle. Pozdrawiam Janek


Z tymi samorobkami pilki stolowej (tarczowej), to tylko dodam od siebie, zebyscie uwazali na palce!
Pilki kupne, zbudowane przez jakas fabryke, maja pewne zabezpieczenia wymagane przez przepisy BHP.

Zdecydowana wiekszosc tych pilek-samorobek nie ma owych zabezpieczen, jest tylko ostrze tarczy wystajace ponad stol i jakis mniej lub bardziej wyrafinowany plotek-ogranicznik, ale bez zadnej oslony! Wartoby np. pomalowac na czerwono obwod na stole wokol szczeliny od tarczy o szerokosci np. 2 czy 3 cm i wyrobic sobie zasade, zeby nigdy nie klasc palcow w obrebie tego czerwonego obwodu!
Budujac taka pilke trzeba tez wziasc pod uwage DOKLADNE ustawienie tarczy wzgledem owego ogranicznika. Powinno ono byc zawsze przynajmniej IDEALNIE rownolegle don, bron Boze takie, by blizsze uzytkownikowi zeby od wirujacej tarczy (te wchodzace pod stol) byly oddalone od ogranicznika o odrobinke wiecej niz tamte z drugiego konca tarczy (wychodzace spod stolu) - wowczas wytworzy sie kat, w ktory gdy kawalek drewna sie tam zaklinuje, moze on zostac z duza sila wyrzucony w kierunku uzytkownika i spowodowac duzy uraz np. twarzy.
Lepiej jeszcze jest, gdy ten "kat" jest taki, ze odleglosc od tarczy do ogranicznika jest odrobinke mniejsza przy wejsciu zabkow tarczy pod stol, niz od tamtej przy ich wyjsciu spod stolu.
Jak to zrobic, by to odpowiednio ustawic? Przy wylaczonej pilce, wloz pasek papieru miedzy wnikajace pod stol zeby tarczy a ogranicznik i przysun ogranicznik do tarczy tak, zeby ten pasek tam zostal zacisniety i zeby bez jego rozdarcia nie udalo sie go stamtad wysunac. Wloz drugi pasek z przeciwleglego konca tarczy , tam gdzie jej zabki wychodza spod stolu, ale tak by przy tym samym ustawieniu ogranicznika, udalo sie jeszcze papier stamtad usunac. Wtedy wszystko jest git!
Powinno sie tez stac podczas ciecia nie bezposrednio za pilka, ale raczej nieco w jej bok tak, by kazdy ewentualny kawalek drewna, wyrzucony stamtad, nie uderzyl uzytkownika, a raczej polecial sobie niewinnie ku tylowi.
No, dosc juz tego przynudzania... ;)
Awatar użytkownika
Witek...
Posty: 92
Rejestracja: 16 gru 2016, 15:07
Lokalizacja: {"name":"Polska Zb\u0105szy\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: piła tarczowa własnego pomysłu

Post autor: Witek... »

Tomku, na palce trzeba uważać jak z wszystkim co ostre a w dodatku jak się jeszcze kręci ;)
Masz rację, że fabrycznie są dołożone zabezpieczenia, ale i tak nie gwarantują one, że nie utniesz palucha, a często ludziom wydaje się, że zwalniają z myślenia.
Np oglądałem mini pilarki na aliexpress i powiem bałbym się bardziej pracować z tymi osłonami jak bez nich - jakieś kawałki pleksi nad tarczą. Do większych elementów, formatek to jeszcze, ale dla małych i tak trzeba to przytrzymać i przepchnąć popychaczem a to coś to według mnie większe zagrożenie niż ochrona ( na zał zdjęciu ) Proxxon KS230 ma górną osłonę, ale przypuszczam, że trudno jest ciąć cienkie listewki i przeprowadzić je przy piłce. Tutaj mogą się wypowiedzieć użytkownicy takich pilarek, ale dlaczego demontują te osłony i kliny ...?
https://www.youtube.com/watch?v=ntMy1X6Ph-c
https://www.youtube.com/watch?v=Q7zmze3Vsck

Janku do regulacji wynurzenia piły nie trzeba ruszać stolika. Płynną regulację mamy ze stojaka, tak przy cięciu pod kątami jak i prostym. ( strzałka góra-dół). Natomiast żeby tak to działało potrzebny jest ten łącznik zaznaczony grubą żółtą strzałką ( zrobił mi go znajomy ślusarz, można oczywiście zrobić samemu z twardego drewna lub tworzywa, ale potrzebne jest wiertło fi 20 akurat w przypadku mocowania proxxona to średnica kołnierza ). Jest to bardzo pomocna przydaśka, swoją drogą szkoda, że proxxon nie zrobił takiego rozwiązania w standardzie, czyli krzyżówkę stojaka MB140/S ( już chyba nie produkowany ) z tym stojakiem MB200.
To mocowanie pozwala dodatkowo na precyzyjne ustawienie równoległości tarczy do prowadnicy (czerwone strzałki)- to na co zwraca uwagę Tomek i jest bardzo ważne.
Dodatkowo stojak nieco zmodyfikowałem przez dodanie na głowicy obrotowej przeciwległych nagwintowanych otworów. Kto ma ten stojak, stwierdzi, że w pokazaną na zdj stronę fabrycznie nie można go pochylić. Drobna przeróbka umożliwia pochylanie w obie strony - trzeba tylko przełożyć śruby

Pozdrawiam Witek
Załączniki
12-min.jpg
Capture.JPG
Capture.JPG (68.09 KiB) Przejrzano 5111 razy
Awatar użytkownika
Emerjan
Posty: 138
Rejestracja: 13 wrz 2019, 09:03

Re: piła tarczowa własnego pomysłu

Post autor: Emerjan »

Witek, ja mam stojak MB200 i nie jest potrzebna przydaśka ale wynurzenie samej tarczy będę musiał regulować albo na kolumnie stojaka albo na klocku stołu i dlatego sam klocek robię z twardego jesionu. Stojak niby nowszy model ale ma również minusy. Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
Witek...
Posty: 92
Rejestracja: 16 gru 2016, 15:07
Lokalizacja: {"name":"Polska Zb\u0105szy\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: piła tarczowa własnego pomysłu

Post autor: Witek... »

Mój stojak to też MB200. Możesz regulować tak jak napisałeś. Ale wierz mi ta przydaśka i przeróbka w postaci obrotu głowicy w drugą stronę bardzo się przydaje, zwiększa możliwości i ułatwia nastawy.
Awatar użytkownika
Witek...
Posty: 92
Rejestracja: 16 gru 2016, 15:07
Lokalizacja: {"name":"Polska Zb\u0105szy\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: piła tarczowa własnego pomysłu

Post autor: Witek... »

Wkręciłem się w kombinowanie przy mojej nowej mini pilarce i wykorzystując zrobiony już stolik i prowadnice zrobiłem niezależną wersję. Na desce zamocowałem imadło ( można oczywiście zamocować stolik na stałe lub śruby) ale zależało mi na szybkim przełożeniu stolika do stojaka proxxona. Ta wersja nie ma niestety regulacji pod kątem i płynnego ustawiania wynurzenia tarczy, ale za to nie muszę przezbrajać za każdym razem stojaka. Z racji że mam dwie szt szlifierek, pilarka do podstawowych cięć jest zawsze pod ręką. Udoskonaliłem prowadnicę poprzeczną, zrobiona jest z pręta stalowego kwadrat 7x7. Przy zrobieniu wycięcia widać jak sprawdza się przydaśka do mocowania szlifierki - zdecydowanie zwiększa zakres regulacji w różnych pozycjach.
Najcieńsze wycięte listewki mają 0,35mm. powierzchnia po cięciu wychodzi bardzo gładka, w zasadzie wystarczy lekki szlif drobnym papierem.
Pozdrawiam Witek.
Załączniki
IMG_20201104_205049-min.jpg
IMG_20201104_204935-min.jpg
IMG_20201104_204908-min.jpg
IMG_20201104_204834-min.jpg
IMG_20201104_183916-min.jpg
ODPOWIEDZ