Jufersy (fornir + Dremel)

Czyli rozmowy o wszystkim i niczym, techniki modelarskie i warsztat modelarski
Awatar użytkownika
GrzesiekD
Posty: 197
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Jufersy (fornir + Dremel)

Post autor: GrzesiekD »

Rozczarowany po raz kolejny jakością zestawowych części (jufersów) postanowiłem zrobić własne.
Metoda ta nie jest nowa - widziałem to na jakiejś francuskiej stronie.
Zastosowane materiały to:
- fornir (obłóg) 1,5 mm
- szpilki
- kawałek blaszki
- stary frez korundowy ala Dremel (lub bezużyteczna podróbka jak u mnie)
Narzędzia:
- dremel umocowany na stojaku poziomo
- papier ścierny
- iglaki
- lutownica
- wiertło 0,6 mm
Grubość jufersu wynosiła 1/2 jego średnicy. Potrzebuję jufersy o 6 mm średnicy, więc skleiłem ze sobą 2 kawałki forniru 1,5 mm grubości. Próbowałem z wszystkimi dostępnymi mi fornirami:
(od lewej: sapelly, okume, buk, orzech amerykański jasny, orzech am. ciemny)

Obrazek

Stary frez korundowy posłuży za uchwyt tokarski. Ukruszamy jego końcówkę. następnie na dremlu wytaczamy jego końcówkę, aby była gładka. W razie potrzeby można nadlutować końcówkę aby była grubsza niż początkowo (ale i tak trzeba później wyrównać jej powierzchnię przy pomocy dremla, aby miała przekrój koła).
Wywiercamy w kawałku drewna 3 otwory o średnicy grubości szpilki (0,6 mm), które posłużą za wzorzec otworów w jufersie (dlatego trzeba to zrobić precyzyjnie i w razie potrzeby - powtórzyć).
W tak wywiercone otwory wkładamy kawałki szpilki i lutujemy. I dokładniej to zrobimy tym równiej rozstawione otwory w jufersie będą wychodzić. (na fotce uchwyt tokarski złożony "na sucho". zarówno szpilki, jak i końcówkę frezu należy pokryć kalafonią i cyną, aby łatwiej się lutowało w całość).

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Z blaszki zrobiłem mały przyrząd, który pozwala na jednakowe wiercenie otworów w kawałku drewna. Kilku z Nas stosuje podobne przyrządy, więc nie ma co się rozpisywać.

Obrazek

Obrazek

Kolejnym etapem jest założenie kawałka forniru z otworkami na uchwyt frezarski zamocowany w dremlu.
Reszta to w zasadzie tradycyjne szlifowanie na tokarce:) Dodam tylko, że ze względu na elastyczność stojaku wiertarskiego nie używam dłut, a jedynie papieru ściernego. Rowek na obwodzie jufersa wytaczam oglakiem. Po 2 minutach otrzymujemy ładny jufers z już wywierconymi otworkami.

Obrazek

Porobiłem testy z różnych fornirów.
Najlepiej moim zdaniem wyszedł jufers z forniru orzecha amerykańskiego (poniżej na jednogroszówce). I takie właśnie zastosuję na Halifaxie:)

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam
Grzesiek

Człowiek sam sobie nakłada ograniczenia.
Awatar użytkownika
ryszardw
Posty: 898
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Jufersy (fornir + Dremel)

Post autor: ryszardw »

Wybrałeś najbardziej skomplikowaną technologię ale najbardziej wierną oryginałowi.Tak powinien wyglądać prawidłowy jufers.Słoje biegną wzdłuż krążka a nie w poprzek jak się powszechnie robi z wałka.Otwory leża w osi słoi co zapobiega pękaniu przy napiętych linach .Pozdrawiam R.
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Jufersy (fornir + Dremel)

Post autor: oksal »

W obecnym modelu nie zastosuję-wszystkie jufersy mam i zrobione źle tak jak Rysiek mówi. Ale od następnego modelu będę tą technologię stosować. Pomysł bardzo dobry zwłaszcza do wyposażenia narzędziowego moje stoczni idealny:)
Awatar użytkownika
ryszardw
Posty: 898
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Jufersy (fornir + Dremel)

Post autor: ryszardw »

Adamie ja też w żadnym z moich modeli nie mam tak wykonanych jufersów.Nie wpadłem na taką technologię i toczyłem z wałka.Iluż to rzeczy można się jeszcze nauczyć i dla tego życie jest piękne.A swoją drogą jak szlifujesz z kwadratu ze to ci nie spada.Bez docisku.Pozdrawiam R.
Awatar użytkownika
kagra
Posty: 1095
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Jufersy (fornir + Dremel)

Post autor: kagra »

Witam

Pomysł godny uwagi.Eksperymentowałem z fornirem przy jufersach okrągłych i trójkątnych.Z tym,że wycinałem wybijakiem kółeczka i sklejałem ze sobą.(temat:jufersy z forniru)Zabawa była przednia i wbrew pozorom nawet sprawnie szło.U Ciebie jest trochę zabawy więcej(toczenie).W jaki sposób zapewniasz powtarzalność średnic w trakcie toczenia.Rozumiem,że obtaczasz z kwadratu.Element nie wyskakuje?Musisz mieć dobre wyczucie.No ale każdy sposób który prowadzi do celu jest dobry.Powodzenia.

Pozdrawiam.Kazimierz
Awatar użytkownika
GrzesiekD
Posty: 197
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Jufersy (fornir + Dremel)

Post autor: GrzesiekD »

Szlifowanie "od kwadratu do koła" idzie sprawnie bo jufers dość ciężko założyć na uchwyt i dość mocno się na nim trzyma. W razie jakby były luzy sądzę, że wystarczyłoby minimalnie nadlutować szpilki-uchwyty. Poza tym wyoblam fornirową kanapkę tylko przy pomocy papieru ściernego w taki sposób, że nie może spaść, bo robię to w kierunku "do multiszlifierki" a nie "od".
Jak trudno zrobić dobry uchwyt niech posłuży fakt, że ten na którym wytoczyłem finalny produkt jest 5 z kolei:) pierwszy się rozpadł, drugi poskręcał, 3 i 4 miały za duże bicia:D Jak wiadomo - podstawą jest dobre narzędzie:)
Dodam jeszcze, że sprawnie to się toczy przy prędkościach rzędu 10-12 tyś/min więc osiągalną na dremlu 300 i niemarkowych szlifierkach. Ja używam dremla 400, ale szlifowanie przy dolnej granicy (5 tyś/min idzie za wolno).
Kazimierzu - co do jednakowej średnicy - tu sprawa otwarta... muszę sobie jakiś szablon wykombinować, aby zachować jednakowe średnice... ale jak robiłem 2 pod rząd to przykładałem tylko linijkę i wyszły takie same:) W razie jakby ktoś miał pomysł - jestem otwarty na propozycje.
Pozdrawiam
Grzesiek

Człowiek sam sobie nakłada ograniczenia.
Awatar użytkownika
GrzesiekD
Posty: 197
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Jufersy (fornir + Dremel)

Post autor: GrzesiekD »

Znajdując chwilkę potoczyłem sobie trochę.
Na fotce przykładowe 6 mm jufersy. Niestety nici są włochate jak grizzli na zimę... :blink:
Więc następna technologia jaka muszę opanować to kręcenie linek:)
Obrazek
Pozdrawiam
Grzesiek

Człowiek sam sobie nakłada ograniczenia.
Hefajstos
Posty: 68
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Jufersy (fornir + Dremel)

Post autor: Hefajstos »

po opalaj zapalniczką tak delikatnie
Awatar użytkownika
GrzesiekD
Posty: 197
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Jufersy (fornir + Dremel)

Post autor: GrzesiekD »

he he he - nie palę i tu będzie problem:D to jest tylko na próbę, czy wizualnie jufersy dobrze wyglądają.
Będą jeszcze woskowane, więc trochę zmienią kolor (ten na zdjęciu jest naturalny) i opalane - świetnie to postarza:)
Nici które zastosowałem do tych talrepów są z zestawu i sie nawet na sznurkowe rączki do wiader nie nadają...
Mam nadzieję zrobić kiedyś lepsze:)
Pozdrawiam
Grzesiek

Człowiek sam sobie nakłada ograniczenia.
Awatar użytkownika
Jarek
Posty: 536
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Jufersy (fornir + Dremel)

Post autor: Jarek »

Myślę, że jakbyś zamiast szpilek zastosował połamane wiertła 0,5, 0,8 lub 1,0mm byłoby lepiej. Szpilki są dość miękkie. Sugeruję Ci tylko z teorii, bo podpatrzyłem Twój pomysł i sam wypróbuję, ale ja zastosuję zamiast szpilek właśnie połamane wiertła.
ODPOWIEDZ