drewno gruszy

Czyli rozmowy o wszystkim i niczym, techniki modelarskie i warsztat modelarski
piotrekC
Posty: 41
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

drewno gruszy

Post autor: piotrekC »

Witam mam kłopot udało mi się uratować przed spaleniem furę drewna gruszy z tego da się wyciąć ok setki klocków takich 10/10/25-30cm i trochę mniejszych nie bardzo wiem czy się cieszyć czy płakać, przetrzeć teraz czy po sezonowaniu. Czy warto się pomęczyć?, jeżeli nie zostanę zastrzelony za głupawe pytania to z góry dziękuję za podpowiedz pozdrawiam piotr
Piotr Cieślewicz
Awatar użytkownika
mirek
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:drewno gruszy

Post autor: mirek »

Ułóż w przewiewnym miejscu niech się sezonuje.
Pozdrawiam Mirek Rybus
Awatar użytkownika
Zbyszek
Posty: 968
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:drewno gruszy

Post autor: Zbyszek »

Napewno ci się przyda, jeśli jest świeżo pocięte to niech sobie w tych klockach wyschnie, bo jak potniesz to sie może popaczyć.
Pozdrawiam!!!
piotrekC
Posty: 41
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:drewno gruszy

Post autor: piotrekC »

W ramach podziękowania w stępce pochwalę się i pokaże moją dżonkę jak tylko sobie poradzę ze zdjęciami, a jak dorosnę za parę lat jako modelarz to będę miał z czego budować, Dziękuję piotr
Piotr Cieślewicz
vegelus
Posty: 476
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:drewno gruszy

Post autor: vegelus »

tnij na deski i sezonuj bo jak zostawisz w kłodzie to ci ładnie popęka i wtedy będziesz miał niezły materiał do wędzenia mięsa ;)
Awatar użytkownika
stefan
Posty: 1155
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:drewno gruszy

Post autor: stefan »

vegelus napisał:
... będziesz miał niezły materiał do wędzenia mięsa ;)


Zgłupiałeś???...tylko wisnia i śliwka! w ostateczności olcha...
piotrekC
Posty: 41
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:drewno gruszy

Post autor: piotrekC »

Zrobiłem tak, fifty fifty trochę pociąłem trochę zostawiłem do pocięcia jak wnuk podrośnie to się okaże kto miał rację, a Stefan to jest smakosz wie co dobre kto nie jadł pstrąga albo szyneczki wędzonej na wiśni ten nie wie co dobre ,na koniec dorzucamy tylko gałązkę jałowca. Pozdrawiam piotr
Piotr Cieślewicz
Awatar użytkownika
michał 2
Posty: 28
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:drewno gruszy

Post autor: michał 2 »

ważne jest na jaką grubość pocięte, z mojego doświadczenia wiem, że jeżeli cieńsze niż 4,5 cm to i tak się wypacza, grubsze długo schną.
druga sprawa miejsce sezonowania najlepiej na powietrzu, przykryte przed deszczem, i słońcem, ale przewiewne,
trzecia sprawa kora, pod nią najszybciej kornik się gnieździ
pozdrawiam
vegelus
Posty: 476
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:drewno gruszy

Post autor: vegelus »

Ja akurat piszę na podstawie własnego doświadczenia ze śliwą. Średnica jakieś 15-20 cm w pniu plus kilka grubszych gałęzi. Wszystkie po roku tak ślicznie popękały, że szok. Dziś ściąłem trzy wiśnie o podobnej grubości i już się rozglądam za jakimś stolarzem, żeby mi to pociął. Lepiej wyciąć coś z wypaczonego niż popękanego :)
Awatar użytkownika
awas
Posty: 434
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:drewno gruszy

Post autor: awas »

vegelus napisał:
Ja akurat piszę na podstawie własnego doświadczenia ze śliwą. Średnica jakieś 15-20 cm w pniu plus kilka grubszych gałęzi. Wszystkie po roku tak ślicznie popękały, że szok. Dziś ściąłem trzy wiśnie o podobnej grubości i już się rozglądam za jakimś stolarzem, żeby mi to pociął. Lepiej wyciąć coś z wypaczonego niż popękanego :)


Witam
Drewno pęka bo najszybciej schnie na przekroju. Dlatego trzeba je uszczelnić z obu stron. Wystarczy dobrze pomalować farba emulsyjną. I suszyc powoli.
Pozdrawiam
Artur
ODPOWIEDZ